Jest taka tradycja, że parafie, które w danym roku przeżywają wizytację kanoniczną następnego roku są zapraszane na nowennę przed uroczystością świętego Stanisław biskupa i męczennika do Matki kościołów naszej archidiecezji – do Katedry na Wawelu. Nasza parafia taką wizytację przeżywała w roku ubiegłym, w maju. Dlatego dnia 4 maja – nasza parafia uczestniczyła w tej pielgrzymce. Tam, przy konfesji świętego Stanisława, przy Ołtarzu Ojczyzny wraz z innymi parafiami modliliśmy się za naszą Ojczyznę i parafię.
Rozpoczęły się coroczne uroczystości ku czci świętego Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski i Archidiecezji Krakowskiej. W duchowych dziejach naszej Ojczyzny kult świętego Stanisława odgrywał zawsze ogromną rolę, był źródłem siły i nadziei dla kolejnych pokoleń Polaków, symbolem zwycięstwa dobra nad złem. Rozważanie świętości życia i męczeństwa Biskupa mobilizuje do modlitwy o zwycięstwo ładu moralnego w Ojczyźnie i Kościele. Gdy Jan Paweł II w 1979 roku, podczas swojej pierwszej wizyty apostolskiej w Polsce, przybył do Krakowa i jednocześnie na Skałkę, mówił o „bierzmowaniu dziejów”, którego dokonał święty Stanisław.
Święty Stanisław ze Szczepanowa był biskupem krakowskim. ,,Jako biskup i pasterz głosił naszym praojcom wiar w Boga, zaszczepiał w nich zbawczą moc Męki i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa przez chrzest święty, bierzmowanie, pokutę i Eucharystię. Uczył ładu moralnego w rodzinie opartej na sakramentalnym małżeństwie. Uczył ładu moralnego w państwie, przypominając nawet królowi, ze w swym postępowaniu musi się liczyć z niezmiennym prawem Boga samego" (Sługa Boży Jan Paweł II). Jako pasterz odważnie przeciwstawił się niesprawiedliwości króla Bolesława Śmiałego, przez co naraził się na jego gniew. Został zamordowany w 1079 roku Na Skałce.
Tematem tegorocznej nowenny były słowa: Śladami kapłanów Jezusa Chrystusa żyjących na ziemi świętego Stanisława Biskupa Męczennika. Pielgrzymując do katedry, pamiętaliśmy szczególnie o naszym Papieżu Janie Pawle II. To z katedry wawelskiej, od grobu świętego Stanisława, Bóg wezwał Go do Rzymu, na stolicę świętego Piotra. Jednocząc się w modlitwie w tym świętym miejscu, prosiliśmy o dar rychłego wyniesienia do chwały ołtarzy Sługi Bożego Jana Pawła II.
Dla niewidomych
Poprzez ręce Kapłanów spływa na nas łaska Boża, dlatego dziś prosimy, aby Chrystus uczynił swoich Kapłanów tak wielkimi, aby mogli ogarnąć cały świat, tak silnymi, by mogli go dźwignąć i pomagać w nieustannym zbawianiu. Nie dajcie się zagłaskać lub zastraszyć światu, lecz przypominajcie, iż nie tu jest nasza ojczyzna, nie tu nasz dom, nie tu nasz ojciec i matka. Świat Was potrzebuje, lud Boży Was potrzebuje, więc idźcie, gdyż jesteście posłani. Z chrześcijańskim pozdrowieniem i nadzieją na kapłańskie błogosławieństwo - Jan Paweł II.
Dla niewidomych
W piękną, wiosenną sobotę, 24 kwietnia bieżącego roku delegacja Podwórkowego Kółka Różańcowego z Lachowic wraz z prowadzącą je panią Teresą Kulką nawiedziła Kraków. Głównym celem wyjazdu było zapoznanie się z miejscem wzrastania w powołaniu bł. s. Marty Wieckiej, tj. Domem Prowincjalnym Sióstr Miłosierdzia przy ul. Warszawskiej 8 w Krakowie. Przewodnikiem w tym miejscu była rodaczka – s. Józefa Wątroba SM.
Będąc w tym szczególnym czasie dla naszej Ojczyzny w Krakowie, pielgrzymka udała się także Szlakiem Królewskim na Wawel. Oprowadzająca grupę - Katarzyna Stanik zboczyła nieco z trasy, aby podprowadzić dzieci również pod okno papieskie w Kurii Metropolitalnej przy ul. Franciszkańskiej. Dalszym punktem miała być Krypta Katyńska i nawiedzenie miejsca spoczynku pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Z powodu przerwy i długiej kolejki okazało się to tym razem niemożliwe. Chęci i modlitwa zostały z pewnością przyjęte.
Dla dzieci nawiedzenie sławetnego smoka wawelskiego u stóp Wawelu jest poniekąd obowiązkiem, dlatego grupa dotarła i tam. Temu wyjazdowi towarzyszyła przepiękna pogoda. Za nią i cały udany wyjazd: CHWAŁA PANU!!!
Dla niewidomych
Cały Naród polski jednoczy się w bólu i cierpieniu po katastrofie samolotu z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, Lechem Kaczyńskim, i delegacją na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Prezydent, wybrany bezpośrednio przez naród, jest uosobieniem troski o to, co w Polsce najistotniejsze dla naszej tradycji, ożywiającej współczesną rację stanu.
Wypełniając obowiązki wobec Ojczyzny zginęli wybitni synowie Narodu: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, ostatni Prezydent na uchodźstwie, Szef Sztabu Generalnego i Biskup Polowy Wojska Polskiego, duchowni, także innych wyznań, oraz liczni przedstawiciele życia publicznego. Udawali się oni do Katynia, by oddać hołd zamordowanym żołnierzom, którzy wyznaczać będą przez długie jeszcze lata kryteria obywatelskiej godności oraz miłości Ojczyzny.
Oglądaj na żywo transmisję z uroczystości pogrzebu Pary Prezydenckiej - wydanie specjalne TVP Info
Mottem konkursu były słowa Jana Pawła II, który w liście tak scharakteryzował współczesnego samarytanina: Miłosiernym Samarytaninem jest każdy człowiek, który zatrzymuje się przy cierpieniu drugiego człowieka, jakiejkolwiek by ono było natury. (…) Ten, kto świadczy pomoc, o ile możności skuteczną. W tę pomoc wkłada swoje serce, nie żałuje również środków materialnych.
Bardzo obrazowo Ewangelia o Miłosiernym Samarytaninie przedstawia nam postawę Miłosiernego Samarytanina. Krok po kroku ukazuje jego reakcje po spotkaniu z pokrzywdzonym człowiekiem. Wędrowiec nie waha się uczynić inaczej niż ci, którzy wcześniej obojętnie mijali pokrzywdzonego. "Szczęśliwe oczy, które widzą", mówi Jezus w innej przypowieści (Łk 10,23). Samarytanin podróżując - patrzył, patrząc - widział, widząc - wzruszył się głęboko, a wzruszając się - poszedł za głosem serca czyniąc miłosierdzie... To jest właśnie to o czym mówi Jan Paweł II: wyobraźnia miłosierdzia, aby ją posiąść - trzeba się modlić o otwarte oczy serca, by postrzegać bliźniego właśnie poprzez pryzmat serca. Któż bowiem z nas widząc pobitego człowieka chętnie poda mu pomocną dłoń? Ludzki lęk często podpowiada dalekie od miłosierdzia postawy. Jezus stawia tu za wzór postępowanie Samarytanina, mówiąc: "idź, i ty czyń podobnie". Jezus, jak to sam czynił na ziemi pochwala ofiarność, bezinteresowność i współczucie. Miłosiernym Samarytaninem więc jest każdy człowiek, który zatrzymuje się i z gotowością pochyla nad cierpieniem drugiego człowieka. Jezus nigdy nie zapomni sytuacji, w której "był głodny, a daliśmy Mu jeść; był spragniony, a daliśmy Mu pić; był przybyszem, a przyjęliśmy Go; był nagi, a przyodzialiśmy Go; Wszystko bowiem, co uczynimy jednemu z tych braci najmniejszych to i Jemu czynimy" (por. Mt 25,35). Z nauki Jezusa wiemy, że kto daje - podwójnie zyskuje. Miłosierdzie bowiem popycha do działania, a to działanie zsyła błogosławieństwo. Zechciejmy uczyć się od Samarytanina, jak i wszystkich ludzi wielkiego serca tej postawy, która w życiu codziennym uszlachetniać będzie w nas samych obraz Miłosiernego Jezusa.
5 marca br. w Auli „Jana Pawła II”, w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowskich Łagiewnikach wręczono wyróżnienia i nagrody przyznane w plebiscycie „Miłosierny Samarytanin Roku 2009”. Konkurs, którego celem jest poszukiwanie osób niosących pomoc cierpiącym, został zorganizowany po raz szósty przez Stowarzyszenie Wolontariatu Świętego Eliasza we współpracy z Instytutem Dialogu Międzykulturowego przy Centrum Jana Pawła II „Nie Lękajcie si
Kapituła plebiscytu „Miłosiernego Samarytanina Roku 2009” z pośród 220 osób z Polski i z Zagranicy, przyznała specjalne wyróżnienie. Otrzymał je: Grzegorz Krawczyk z Lachowic - za szlachetną postawę wobec problematyki ludzi potrzebujących pomocy. Wyrazem tej postawy jest bezinteresowne wspieranie drugiego człowieka zwłaszcza potrzebującego i cierpiącego.
Grzegorz Krawczyk do plebiscytu: Miłosiernego Samarytanina 2009 roku został zgłoszony przez Starostę Suskiego. Grzegorz również został rekomendowany do tego plebiscytu przez:
Uczestniczący w uroczystości Arcybiskup Metropolita Krakowski Kardynał Stanisław Dziwisz pogratulował samarytańskich postaw zarówno osobom nagrodzonym, jak i wszystkim wolontariuszom zaangażowanym w różne formy niesienia pomocy chorym. Poprzez ten plebiscyt, organizatorzy chcą pokazywać jak wiele w nas dobra, jak wielu jest wśród nas tych, którzy na co dzień budują "kulturę miłości", o której tak często nauczał Ojciec Święty Jan Paweł II.
Dla niewidomych